środa, 9 czerwca 2010
http://droga.zut.edu.pl/widocznosc/serpentyny_lysefiord/index_lysebotn.html <-- będziemy tam!!! :D:D:D:D:D:D:D
Juuuuuuuupi! :D
Jaaaro! Kochana! dzięki Ci za zrobienie rezerwacji :D JEDZIEEEEEEEEMY! Ja sie glupio ciesze od mniej wiecej 10 kiedy to ustalilysmy co i jak :D przepraszam, ale mam tak pozytywna glupawke ze nic sensownego nie potrafie napisac. Jedynie: JUUUPI! :D
HA!!!
Nie ma już odwrotu!!! Zrobiłam dzisiaj rezerwację biletów promowych - wypływamy 15.07. ze Świnoujścia o 23:00 na naszą wielką wyprawę :D
Czy to nie cudowne? Mnie się gęba strasznie cieszy i raz po raz zerkam na rezerwację, żeby się upewnić, że to prawda ;)
To tyle z niusów. Wracam do... chirurgii, wow!
:*:*
niedziela, 6 czerwca 2010
Joł!
Właśnie wróciłam z wyprawy po chleb i nadarzyła się okazja, aby zdać Wam relację z Truskawkowego Frontu:
kupiłam kobiałkę truskawek za całe 15 zł. Już dawno nie pamiętam jak dałam się tak sfrajerować! Na dnie pleśń bucha, a połowa reszty zgniła. Poza tym truskawki są wodniste, a fruktozy to nie mają w ogóle! Masakra... Mam tylko cichą nadzieję, że po prostu tylko ja dałam się naciąć, a w pozostałych punktach sprzedaży truskawek owoce są słodkie niczym miód i pozbawione rozrostu mikroorganizmów.
Poza tym nic na działkach się nie dzieje. Zgodnie z przewidywaniami przeszłe trzy wolne dni przepieprzyłam koncertowo. Liczba rzeczy konstruktywnych: 0 (słownie: zero). Ciężka masakra, terminy gonią, a ja w czarnej dupie. I teraz do tego z niesłodkimi truskawkami!
No nic... zabieram się w końcu do roboty. Po prostu zmęczyłam się nic nie robieniem i muszę coś zadziobać ;)
Pozdrowienia, Lachony!
:*:*
Subskrybuj:
Posty (Atom)