środa, 9 czerwca 2010

http://forumnorwegia.no/index.php/spolecznosc/videos/83-1993:+Jazda+z+Sirdal+do+Lysebotn++Anfahrt+von+Sirdal+nach+Lysebotn+Teil+1?userid=3810 :D:D:D:D:D:D:D:D - Edzik, będziesz moim rajdowym guru? Tylko trzeba będzie na to wjechać ;)
http://droga.zut.edu.pl/widocznosc/serpentyny_lysefiord/index_lysebotn.html <-- będziemy tam!!! :D:D:D:D:D:D:D

Juuuuuuuupi! :D

Jaaaro! Kochana! dzięki Ci za zrobienie rezerwacji :D JEDZIEEEEEEEEMY! Ja sie glupio ciesze od mniej wiecej 10 kiedy to ustalilysmy co i jak :D przepraszam, ale mam tak pozytywna glupawke ze nic sensownego nie potrafie napisac. Jedynie: JUUUPI! :D
HA!!!

Nie ma już odwrotu!!! Zrobiłam dzisiaj rezerwację biletów promowych - wypływamy 15.07. ze Świnoujścia o 23:00 na naszą wielką wyprawę :D

Czy to nie cudowne? Mnie się gęba strasznie cieszy i raz po raz zerkam na rezerwację, żeby się upewnić, że to prawda ;)

To tyle z niusów. Wracam do... chirurgii, wow!

:*:*

niedziela, 6 czerwca 2010

Joł!

Właśnie wróciłam z wyprawy po chleb i nadarzyła się okazja, aby zdać Wam relację z Truskawkowego Frontu:
kupiłam kobiałkę truskawek za całe 15 zł. Już dawno nie pamiętam jak dałam się tak sfrajerować! Na dnie pleśń bucha, a połowa reszty zgniła. Poza tym truskawki są wodniste, a fruktozy to nie mają w ogóle! Masakra... Mam tylko cichą nadzieję, że po prostu tylko ja dałam się naciąć, a w pozostałych punktach sprzedaży truskawek owoce są słodkie niczym miód i pozbawione rozrostu mikroorganizmów.

Poza tym nic na działkach się nie dzieje. Zgodnie z przewidywaniami przeszłe trzy wolne dni przepieprzyłam koncertowo. Liczba rzeczy konstruktywnych: 0 (słownie: zero). Ciężka masakra, terminy gonią, a ja w czarnej dupie. I teraz do tego z niesłodkimi truskawkami!

No nic... zabieram się w końcu do roboty. Po prostu zmęczyłam się nic nie robieniem i muszę coś zadziobać ;)

Pozdrowienia, Lachony!

:*:*